Poznajesz Piotra, Managera, który przeszedł już niejedną zmianę reorganizacyjną❓Poziom frustracji sięgnął zenitu ❓ Robisz dobrą minę do złej gry ❓Jesteś sfrustrowany i rozczarowany ❓ Czujesz niezadowolenie z tego, jak zmiany są przeprowadzane ❓
Przecież to Ty angażowałeś się, zależało Ci. Poświęcałeś się, bo chciałeś tworzyć co większego. Bywało, że kosztem rodziny, życia.
Przepracowałem 10 lat w tej korporacji. Byłem bardzo zdyscyplinowany i odpowiedzialny. Za firmę, zespoły, cele. Przeżyłem 5 reorganizacji. Przy tej ostatniej zlikwidowano moje stanowisko. Dostałem wprawdzie inną propozycję, ale wiesz, jak to jest – ze smutkiem w głosie Piotr wyrzucał z siebie żal.
Mam nowego szefa szefów, który zarządza w niezrozumiały sposób. Nie zdaje sobie sprawy, że krzywdzi ludzi mentalnie i biznesowo.
Jeszcze nie przyjąłem nowej propozycji. Może ją wezmę, żeby przeczekać ❓ Szukam ofert pracy.
Coraz częściej myślę, że to może Ja jestem beznadziejny, bo to kolejna taka sytuacja❓ Może to przyczyna jest we mnie ❓ Mentalnie jestem pogodzony, że chcę odejść.
Mam „zrypaną głowę” i „podcięte skrzydła”. Jak długo to potrwa i czy dam radę to znieść ❓
Z podobnymi sytuacjami, jak u Piotra przychodzi do mnie coraz więcej klientów. Mają poczucie:
😣 rozżalenia
😣 zawieszenia
😣 sfrustrowania
😣 mentalnego odejścia
😣 skrzywdzenia
😣 niedocenienia
Co robimy ❓ W pierwszym kroku robimy oględziny sytuacji z każdej możliwej perspektywy, tj.
📌 samego klienta
📌 firmy
📌 przełożonego
📌 zespołu
📌 rynku pracy
📌 możliwych opcji wewnątrz firmy i na zewnątrz
Sam pierwszy krok daje większą jasność co do dalszego kierunku działań, ulgę i rzut oka na przyszłość. Utracona energia powraca. Piotr po tym kroku od razu zrzucił balans poczucia żalu, sfrustrowania, etc. i widział „światełko w tunelu”. Jest jednym z wielu klientów Managerów, który pracując ze mną, tego doświadcza.